Z odrobiną luksusu ;)

Już nie mogłam się doczekać, aż w końcu pokaże Wam jedną z ostatnich moich realizacji projektu. Tym razem wszystko trwało dość szybko, projekt powstał w miesiąc a co najbardziej mnie cieszy były tylko jedne wizualizacje bez poprawek. Projekt od razu przypadł do gustu inwestorom. Klienci byli bardzo zdecydowani, wiedzieli czego chcą, a ja uważnie wysłuchałam "listy życzeń" przed przystąpieniem do projektu.

Uwielbiam swoją pracę, a ogromną radością jest dla mnie uśmiech klientów po ukończonej realizacji.

Zobaczcie, jak tym razem projekt wyszedł...

Mieszkanie ma prawie 70 m2. Składa się z kuchni połączonej jest z salonem, dwóch sypialni oraz łazienki i toalety. Głównym materiałem powtarzającym się w każdym pomieszczeniu jest fornir - naturalna okładzina drewniana oraz MDF lakierowany. Ważnym aspektem w mieszkaniu miało być oświetlenie ledowe, więc założone jest ono w miejscach nie tylko roboczych, ale także dla podkreślenia różnych form i elementów. Każdy element jest dopracowany, dbaliśmy o każdy detal.

Kuchnia jest z wyspą. Nie chciałam tutaj robić typowej kuchni w literę L, zależało mi aby wyspa oddzielała część kuchenną od salonu. Dodatkowo na wyspie jest pogrubiony barek delikatnie zasłaniający płytę roboczą. 

Perełką w kuchni jest jest okap wyspowy, którym niczym okapu nie przypomina, tylko raczej lampę. Wspomnieć należy jeszcze o stole, blat jego jest tak samo pogrubiany jak przy barku, a stelaż ma w bardzo prostej czarnej formie.

Elementem dekoracyjnym w salonie na ścianie telewizyjnej oraz jest kamień naturalny nietypowej fakturze w kolorze czarnym. Na ścianie z telewizorem jest także biokominek, który z pewnością będzie umilał jesienne wieczory :)

W przedpokojach są dwie pojemne szafy z frontami lakierowanymi i ozdobnymi fornirowanymi uchwytami. Na ścianie głównej umieściłam duże lustro, które optycznie powiększa korytarz. 

Na toaletę długo nie miałam pomysłu, ponieważ nie chciałam żeby było to szablonowe wc, więc postawiłam oczywiście na ukochane przeze mnie drewno. Wzór małych kwadracików powtarza się - jest podobny do kamienia w salonie, jednak tym razem w wykonaniu drewna, które niesamowicie ociepla wnętrze. Toaleta jest mała, ale mimo to zaprojektowałam ją w czerni, która tylko uwydatnia piękno drewna. Na wejściu jest umywalka wolnostojąca z lustrem od podłogi do sufitu.

Łazienka - można powiedzieć znowu szary, ale tym razem na wejściu jest ogromne lustro z dekoracyjnym oświetleniem nad umywalką, które rozświetla przepięknie pomieszczenie. Łazienka podzielona jest na strefy - po jednej stronie jest część gospodarcza, wysoka zabudowa lakierowana z pralką i suszarką a po drugiej stronie otwarty prysznic z deszczownicą. Umywalka dekoracyjna jest umieszczona na szafce z forniru, która jest jedynym elementem "kolorowym".

Mam nadzieję, że Wam również podoba się realizacja.

Sypialnie pokażę w osobnym poście, jesteście ciekawi efektu zaglądajcie na bloga i na fanpage na facebooku.